Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Najemnik
Zbłąkini napisał:
Mi podoba się najbardziej ostatnie... Jest takie... no ma klimacik
![]()
No to już jak taki temat to trzasnę sobie samo reklamę...
Tylko muszę coś z dA wybrać...
Ostrzegam, TOTALNA AMATORSZCZYZNA no ale od czegoś trzeba zacząć ^^
No więc proszę:
Wszelka krytyka jak najbardziej mile widziana
A dla zainteresowanych <o ile się tacy znajdą ^^> moje dA: www.sahiva.deviantart.com
Pierwsze jest fajne. Wydaje mi się, że lekko nieostre. (przy założonej 50-tce zalecałbym czas 1/50 sek lub nawet 1/100 żeby mieć pewność, że wyjdzie ostre. ciężko utrzymać z ręki 1/25) Jednak nie zmienia to faktu, że kadr jest bardzo ciekawy. Ale czemu takie dziwne proporcje boków? Jak już cięłaś to było trzeba w ładny, równy kwadrat
W drugim poszalałaś z kolorkami. I dobrze! Jest dzięki temu ciekawe i oryginalne. Śliczne tło. Podoba mi się i gdybym nawet chciał z złośliwości się czegoś czepnąć, to nie mam czego.
Przy trzecim to pojechałaś na maksa Wg mnie jest troszkę za ciemne, ale to kwestia ustawienia monitora. Makijaż zabójczy! Któregoś razu będę musiał zgapić pomysł
Mimo wszystko coś mi tu nie gra. Może te roślinki na dole? Ale i tak zdjęcie jest bardzo ciekawe!
I na koniec... Ej, co robi tutaj ten koń? Serio. Zdjęcie może być ładne i udane, ale jakoś nie współgra z trzema poprzednimi.
P.S.
D80 to dobry sprzęt dbaj o niego
Offline
Mi też przeszkadza ta nieostrość pierwszego ale jakoś musiałam je wstawić Mam do niego sentyment.
Drugie to jedno z moich ulubionych Cieszę się, że ktoś podziela moją opinie.
Trzecie... Chcesz zagapić pomysł to uczciwie ostrzegam: żeby te znaczki namalować dobrze musiałam usiąść na modelce No i całe malowanie z przerwą na zjedzenie kanapki zajęło mi 3 godziny
Co do konia wiem że nijak nie pasi ale musiałam U mnie jakiś koniu zawsze się gdzieś wciśnie...
Co do aparatu: oczko w głowie taty Popieram, że to dobry sprzęt zwłaszcza na moje możliwości.
I bardzo mi miło usłyszeć opinię kogoś kto się zna... Rzadko mnie to spotyka
Offline
Najemnik
Zbłąkini napisał:
Trzecie... Chcesz zagapić pomysł to uczciwie ostrzegam: żeby te znaczki namalować dobrze musiałam usiąść na modelce
No i całe malowanie z przerwą na zjedzenie kanapki zajęło mi 3 godziny
Dla mnie to nie problem Mam ludzi od tego
A właściwie jedną ludzię, której pracę bardzo doceniam i jestem wdzięczny za wkład w zdjęcia.
Offline
Coś się temat zaciął więc pochwalę się dzisiejszą sesją
No... hmmm... 2 godziny mazania wszelakimi farbami i innymi ciekawymi rzeczami po twarzy modelki, ale moim zdaniem się opłaciło... Co wy na to?
Offline