Mrok staje się popularny... my jednak zawsze go odczuwaliśmy.
Tym razem zarzucam czymś mniej znanym, ale na pewno wartym uwagi.
Przedstawiam wam artystę, który tworzy specyficzne, pełne niepokoju ale mimo wszystko piękne ilustracje. Wydał i u nas (aż niemożliwe, u nas nie ma prawie nic ciekawego ;( ) dwie książki o rysowaniu(posiadam jedną o nieumarłych-całkiem łatwo znaleźć w sklepach, polecam), udziela się w filmach, grach komputerowych i ilustruje książki.
Maluje zarówno tradycyjnie, jak i komputerowo-naprawdę ciężko jest odróżnić, gdzie zaczyna się jedno, i gdzie kończy drugie.
Chyba nie ma w tym gotyku - zero rozdziawionych wampirów i przystojnych długowłosych panów w płaszczach, ale jest pewien mrok. Bez wątpienia.
Zapraszam na stronkę, ale żeby nie było, że nie ostrzegałam. Bywa brutalnie. Dużo szczegółowo narysowanych zombiaków, potworków rodem z czarnobyla itd. Byłabym hipokrytką, gdybym dała przy temacie +18, ale po prostu przestrzegam. Mnie już mało co potrafi doprowadzić do odruchu wymiotnego, ale po pierwszym przejrzeniu "Nieumarłych" miałam po prostu ochotę umyć ręce
Ufff... Się rozpisałam.
Wasze zdanie? ;P
"Kocham cię", wyszeptał. Jej serce waliło jak szalone gdy wrzucał je do słoika z formaliną.
Paint the man, cut the lines. Paint the man, cut the lines...
Offline
Madame Theodosia jest zdecydowanie moją ulubioną postacią z "Undead"...
Ostatnio edytowany przez Bruxist (2011-01-04 13:24:42)
Offline
Po prostu świetne.
Jego prace są jednocześnie odrzucające, ale i piękne. Chciałabym taki plakacik. ;D
Offline